Radosny czas. (wpis 12.07.2010) Drukuj

 

Czas nam mija radośnie i szczęśliwe. Na dworze jest bardzo gorąco, na spacerki chodzimy wcześnie rano, zaraz po śniadanku, tak około 7.30, wtedy nie ma jeszcze takiego słońca i jest przyjemnie.

Z rodzicami i w domku jest wspaniale. Czasem odwiedzą mnie babcie, dziadkowie, ciocie i wujkowie. Fajną mam rodzinkę. Wszyscy mnie kochają, czuję to.

Mam coraz więcej zabawek. I nowe ciuszki, mama mówi, że szybko z nich wyrastam.

 


Jak tatko idzie do pracy zostaję z mamą, to jest nasz magiczny czas. Mama się mną wspaniale opiekuje, przytula mnie bardzo dużo, śpiewa mi Kundla burego i Ogórka, czyta książeczki, bawi się ze mną. Cały czas jest ze mną, nie odstępuje mnie na krok. Tatko jak wraca z pracy, utęskniony z mną, ja za nim też, to również się bawimy moimi grzechotkami, słuchamy piosenek i gawędzimy. Czasem rozmawiamy w tajemnicy przed mamą, przecież chłopaki muszą mieć swoje tajne sprawy, nie?

Chciałbym, żeby ten chwile trwały wiecznie.